czwartek, 12 grudnia 2013

Mikrodermabrazja korundowa nie dla każdego

Zanim na rynku pojawiła się mikrodermabrazja diamentowa, złuszczanie naskórka przeprowadzano już metodą mikrodermabrazji korundowej (stosowanej również obecenie), która jest znacznie silniejszym i bardziej inwazyjnym zabiegiem, niż diamentowa.
Korund używany w czasie zabiegu, to nic innego jak tlenek glinu, w formie proszku (drobniutkiego piasku), który pod wpływem wysokiego ciśnienia usuwa martwe komórki skóry. Proszek ten jest jednorazowy, sterylny  i nigdy nie może być stosowany ponownie. Z tego względu mikrodermabrazja korundowa jest całkowicie bezpieczna dla klienta.(diamentowa wymaga sterylizacji końcówek diamentowych po każdym zabiegu).
 

Na załączonym schemacie, można prześledzić stan naskóra przed i po zabiegu. Wyraźnie można zaobserwować jak zmienia się liczebność żywych komórek w naskórku, co bezpośrednio wspływa na finalny stan naszej skóry.

Mikrodermabrazja korundowa nie jest jednak zabiegiem dla każdego. Nie można jej przeprowadzać na skórze naczynkowej, nie jest zalecana dla skóry delikatnej i łatwo ulegającej podrażnieniom.

Prawidłowo przeprowadzony zabieg przynosi efekty takie jak: rozjaśnienie skóry, zmniejszenie intensywności przebarwień, zwiększenie elastyczności skóry, zlikwidowanie martwego naskórka. Skóra jest świetnie przygotowana na przyjmowanie kosmetyków, które są w stanie przeniknąć do głębszych jej warstw.

Czasami klientki są niezadowolone z efektów mikrodermabrazji, które są słabo widoczne na ich twarzach, ale to świadczy o tym, że intensywność zabiegu była zbyt słaba lub zbyt długie były odstępy czasu pomiędzy zabiegami.. Jednak wykonanie tego zabiegu zbyt agresywnie może spowodować uszkodzenia skóry właściwej, co może objawić się długotrwałym podrażnieniem (kilka tygodni), a to z kolei może spowodować przebarwienia skóry lub nawet blizny.

Zabiegi mikrodermabrazji należy wykonywać w serii (przerwa pomiędzy zabiegami co najmniej 7 dni), następnie co 3 miesiące, a potem 1 raz na pół roku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz