wtorek, 28 stycznia 2014

Czy acetyl hexapeptide-3 zrobi jeszcze "karierę"?

Znany już od dłuższego czasu Acetyl hexapeptide-3 (handlowa jego nazwa to Argireline) - to unikalny peptyd, który wyjątkowo skutecznie wygładza zmarszczki mimiczne, płytkie, jak i te głębokie pojawiające się wraz z procesem starzenia oraz  w sposób niezawodny zapobiega powstawaniu nowych.

Co to jest i jak to działa?
Acetyl hexapeptide-3 jest to łańcuch 6 aminokwasów, nietoksyczny,  jest bezpieczniejszą i łagodniejszą alternatywą dla botoksu. Został on opracowany przez hiszpańską firmę Lipotec. Działa poprzez rozluźnienie mięśni mimicznych, odpowiedzialnych w dużym stopniu za powstawanie zmarszczek. Argirelina hamuje też poziom i działanie katecholamin, które wytwarzane przez organizm głównie w skutek stresu, są również przyczyną pojawiania się zmarszczek  Acetyl hexapeptide-3 działa więc podobnie do botoksu, ale w przeciwieństwie do niego, może być stosowany w dowolnym miejscu na twarzy (z wyłączeniem górnych powiek). Zaleca się minimum dziesięcio-procentową jego zawartość  w kosmetykach. Badania dowodzą, że 30% redukcja wielkości zmarszczek jest możliwa po ok. 4 tygodniach stosowania kosmetyku zawierającego ten składnik.

Na bogatym rynku kosmetycznym, nie ma zbyt wielu specyfików z tym składnikiem. W porównaniu do przereklamowanego ostatnio  (w moim odczuciu) kwasu hialuronowego, to trzeba się nieźle natrudzić żeby znaleźć coś ciekawego z argireliną.
Jesienią ubiegłego roku trafiłam na Acetyl Hexapeptide-3 serum w ampułkach Kayline. Oczywiście z ciekawości wypróbowałam je od razu. Po jednym zabiegu efekt mnie bardzo miło zaskoczył. Po wprowadzeniu preparatu mezoterapią bezigłową, rezultat był w stylu wielkiego wow!!! Początkowo więc wykorzystywałam ten preparat jako tzw. zabieg bankietowy. Potem jednak stwierdziłam, że należy zobaczyć jak Acetyl Hexapeptide-3 wpłynie na cerę przy stosowaniu go w serii zabiegów. I dziś chętnie podzielę się - śmiało mogę powiedzieć - sukcesami.



Serum Kayline zastosowałam u dwóch pań, obie w wieku 50+, czyli moment kiedy zmiany na twarzy są już spore i wymagają zdecydowanych działań. Zastosowałam serię zabiegów mezoterapii bezigłowej z wprowadzaniem serum, każdy zabieg poprzedzany był standardową procedurą,  włączając w to delikatny peeling, a co trzeci zabieg wykonywałam delikatną mikrodermabrazję.

Efekty:
1. Drobne linie i zmarszczki - brak
2. Zmarszczki średnio głębokie i głębokie - spłycone w 30-60% w zależności od okolicy twarzy.
3. Skóra wyraźnie napięta i świeża
4. Poprawiony owal twarzy (z tym, że z różnym efektem u obu pań - większym i mniejszym)
5. Ujednolicony koloryt skóry
6. Duża poprawa skóry w okolicach oczu i ust.

Składniki serum: aqua, butylene glycol, acetyl hexapeptide-3, palmitoyl pentapeptide-4, camellia sinensis leaf (green tea) extract, sodium hyaluronate, allantoin, PEG-40 Hydrogenated castor oil, glyceryl polymetharcrylate,, hydroxylethylcellulose, ascorbic acid, tocopheryl acetate, chlorophenesin

 No i oczywiście jest efekt numer:
7. Zdecydowana poprawa samooceny u obu pań. (Tak to jest, jak się sobie podobamy to nasza samoocena jest duuużo lepsza (hehe))

Zastanawiam się teraz nad wadami tego serum, i szczerze mówiąc przychodzi mi jedna rzecz do głowy, serum jest pakowane w ampułki 6 ml, to wystarcza na dwa zabiegi. Ja wolałabym ampułki 3 ml, tak aby oryginalną ampułkę otwierać przy klientce. Choć przy tak fajnych efektach, żadna z pań nie miała zastrzeżeń w tym temacie.

Ale na koniec chciałabym jednak wrócić do pytania tytułowego, trochę jestem zaskoczona, że pomimo rewelacyjnych - jak dla mnie - efektów stosowania serum zawierającego Acetyl Hexapeptide-3, składnik ten nie zrobił takiej kariery jak np. kwas hialuronowy. A czy to jest jeszcze możliwe to się okaże.

5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy wpis:) Mam pytanie czy można używać tej ampułki pod derma roller? Z góry dziękuję za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, te ampułki które tu opisuję nadają się do mezo bezigłowej i mikroigłowej więc roller też będzie dobry, nie nadają się natomiast do mezoterapii igłowej.

      Usuń
    2. Wow jaka szybka odpowiedź :) Bardzo dziękuję :) Będę tu często zaglądać. Piszesz bardzo ciekawie i profesjonalnie. pozdrawiam

      Usuń
  2. Ja zakupilam ampulki do mezoterapi z farmony z 5% argireline. Zobaczymy jak sie spisze. Moze ktos mial juz doświadczenie z ampulkami farmony?

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdzie można kupić ampułki tej firmy? Nie spotkałam się wcześniej w hurtowniach z tą firmą :)

    OdpowiedzUsuń